Złość uruchamia w organizmie szereg procesów nie tylko fizjologicznych, ale i psychologicznych. To jedna z najintensywniejszych emocji i jeśli nie pozwalamy sobie na jej ekspresję, będzie w nas „siedzieć”, objawiając się różnego rodzaju bólami psychosomatycznymi.
Złość mobilizuje do działania, towarzyszą jej: wzrost adrenaliny, noradrenaliny i kortyzolu, podwyższone ciśnienie krwi, napięte mięśnie, maksymalne pobudzenie, które zaburza racjonalny ogląd sytuacji i sprawia, że często nie panujemy nad swoją reakcją na dane zdarzenie i dajemy się ponieść emocji, która mówi do nas „krzycz, walcz, nie daj się”. Kiedy się złościmy, w naszym umyśle pojawiają się negatywne myśli, uczucie zranienia, kiedy energia w naszym ciele zostaje całkowicie zablokowana. Istotne jest, aby nauczyć się wyrażać złość w sposób bezpieczny i konstruktywny, który pozwoli także na odkrycie jej źródła.
Jednocześnie złość należy także do emocji stopniowalnych, czyli takich, które rozwijają się w sposób powolny i przewidywalny. Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy może pojawić się niespodziewanie na skutek nagłego zdarzenia lub sytuacji i jest reakcją np. na atak słowny, złośliwość, czy agresję.
Zazwyczaj łatwiej jest nam sięgnąć po złość, kiedy odczuwamy inne emocje, a trudniej jest je nam przeżywać w różnych sytuacjach życiowych. Złość może być „przykrywką” dla smutku, bólu, wstydu, a nawet depresji. Kiedy trudniej nam przeżyć stratę, np. utratę pracy, śmierć, czy chorobę bliskiej osoby sięgamy po najłatwiejszą broń, jaką jest złość i gniew. Wszystkie inne emocje, które w naturalny sposób powinnyśmy wtedy odczuwać, zostają „zamrożone” na rzecz wyniszczającej wówczas złości. Jak pokazują najnowsze badania American Psychological Association rozpoznanie fizycznych oznak złości i zwiększenie świadomości na ten temat może pomóc w zrozumieniu własnych odczuć. To także droga do mądrej samokontroli, która wiąże się z akceptacją przeżywania różnych stanów emocjonalnych.
Złość, jak również i inne emocje, towarzyszą nam od dzieciństwa, aż do dorosłości. Umiejętność panowania nad nimi jest kluczowa, ale niezwykle istotne jest wsparcie dziecka od najmłodszych lat, które powinno opierać się na dojrzałości emocjonalnej rodziców.
To dzięki wysoko rozwiniętej inteligencji emocjonalnej rodzice są w stanie rozpoznawać emocje u siebie i swoich pociech. Świadomość własnych odczuć daje rodzicom szasnę na wykształcenie takich samych umiejętności u swoich dzieci. Pierwsze oznaki kontroli i rozpoznawania emocji u dzieci pojawiają się już na etapie przedszkola (między 5 a 6 rokiem życia).
Jednakże jak pokazują najnowsze badania, kora mózgowa u nastolatków wciąż pozostaje niedojrzała. A to ona jest odpowiedzialna za empatię, podejmowanie racjonalnych decyzji, czy przewidywanie konsekwencji działań. Należy także pamiętać, że złość jest destrukcyjna tylko wtedy, kiedy rani innych i wyraża się ją w sposób niszczący.
Kiedy nasze dziecko lub nastolatek doświadcza różnych odczuć, warto wypracować sobie dobre strategie postępowania w obliczu pojawiającego się tornada różnych odczuć i emocji.
Aby zrozumieć psychologię złości u dzieci i nastolatków należy zastanowić się, jak reagują one na pojawiające się uczucie złości?
Punktem wyjścia powinno być zawsze: wysłuchanie, rozmowa zrozumienie i wczucie się w emocje dziecka/nastolatka. Naucz dziecko nazywać swoje odczucia i odzwierciedlać emocje słowami. Spróbujcie wspólnie odpowiedzieć na pytania: „Co czujesz, gdy ogarnia Cię złość?”, „Co możesz zrobić, kiedy czujesz złość?”, „Czy jest jakieś miejsce, kiedy szczególnie ogarnia Cię złość?”.
Bibliografia:
K. Zawisza-Most “Dobrze ze złością. Jak wspierać dzieci i młodzież w konstruktywnym radzeniu sobie ze złością?”. Warszawa 2021. D.J. Lieberman „Nie wpadaj w złość. Jak zachować spokój i kontrolę w każdej sytuacji”. Poznań, 2018.